Pyszny! Idealny do kanapek, intensywny w smaku pasztet z soczewicy zielonej i kaszy jaglanej. Dobrze się kroi, jest delikatnie wilgotny i nie kruszy się. W zależności od własnych upodobań możesz go doprawić tak jak lubisz. Ja proponuję połączenie klasycznych przypraw takich jak majeranek, ziele angielskie i liść laurowy z tymi niestandardowymi: płatkami drożdżowymi, papryką wędzoną i sosem sojowym.
Potrzebujesz:
✓1 szklanka zielonej soczewicy (namoczona przez noc w wodzie)
✓1/2 szklanki kaszy jaglanej
✓1/2 szklanki płatków owsianych
✓1/2 szklanki mleczka kokosowego
✓5 łyżek oleju
✓2 cebule posiekane w kostkę (nie musi być szczególnie staranna- i tak wszystko będzie zmielone)
✓przyprawy: sól, 1 łyżka majeranku, 4 ziarna ziela angielskiego, 4 liście laurowe, 1-2 łyżeczki czosnku, 1 łyżeczka papryki ostrej, 1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej, 2 łyżki płatków drożdżowych, 4 łyżki sosu sojowego
✓1 łyżka musztardy
✓2 łyżki koncentratu pomidorowego
✓250 g pieczarek posiekanych w drobną kostkę
✓sól, pieprz
✓garść słonecznika na wierzch
Przygotowanie:
- Namoczoną soczewicę ugotuj w osolonej wodzie (ok. 10 minut). Kaszę jaglaną dokładnie przepłucz wrzątkiem (dzięki temu pozbędziesz się gorzkiego smaku) i ugotuj ją w osolonej wodzie (ok. 10 min). Przełóż kaszę i soczewicę do miski. Dodaj płatki owsiane i mleko kokosowe.
- Na patelni rozgrzej olej, dodaj cebulę, wszystkie przyprawy, koncentrat pomidorowy i musztardę. Podsmażaj pod przykryciem przez ok. 5 minut. Po tym czasie wyjmij ziele angielskie i liście laurowe. Pozostałość przełóż do miski z kaszą jaglaną, soczewicą, płatkami owsianymi i mlekiem kokosowym. Całość miksuj do jak najbardziej gładkiej masy.
- Pieczarki podsmaż z dodatkiem soli i pieprzu na patelni aż do odparowania wody. Przełóż je do miski z masą i dokładnie wymieszaj łyżką. Spróbuj i ewentualnie dopraw przyprawami.
- Gotową masę przełóż do podłużnej formy (keksówki) wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch posyp ziarnami słonecznika.
- Pieczenie: 200 stopni C, 1 godzina.
- Po upieczeniu odstaw pasztet do całkowitego ostygnięcia.
Pasztecik już w piekarniku :) Pachnie smakowicie, nie mogę się doczekać, aż skosztuję :)
OdpowiedzUsuń